Wydarzenia ostatnich dni wstrząsnęły nami wszystkimi.
Świat płacze po tragedii, jaka się stała i może się jeszcze stać - tam, tu, wszędzie...
Chciałoby się krzyczeć "Nigdy więcej" - ludzkich cierpień, bólu, łez...
Trudny dzisiejszy post, smutny, ponury, ale nie potrafię inaczej...
Dlatego dziś kilka fotek pustego, późnojesiennego ogrodu.
Dla chętnych prośba o dokończenie słów: "Nigdy więcej..."
Twój ogród Beatko wcale, ale to wcale, nie jest ani pusty - ani smutny,ot Pani Jesień się rozgościła. I tak jak Twój bogaty ogród -wypełniony jesiennymi darami, tak nasze serca ani na chwilę nie mogą być ani puste ani smutne. Muszą być wypełnione po brzegi Bożą Opatrznością, nadzieją i ufnością. Trzymaj się cieplutko.
OdpowiedzUsuńMasz rację Aniu, pomimo tego, co się wydarzyło, życie toczy się dalej. Wszystko w rękach Opatrzności Boskiej... Pozdrawiam cieplutko.
UsuńJesień sama w sobie jest smutna ,a tragedia w Paryżu to zachłanność ludzka , ludzie są wyzuci z uczuć , miłości chciało by się powiedzieć ........Nigdy więcej ran w sercach matek, żon, córek, synów i mężów ................pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDołączam się do Twoich słów Dusiu...
UsuńBeatko byle do wiosny... robi się niefajnie, ale zaraz spadnie śnieg, ptaków przybędzie i też będzie fajnie :)
OdpowiedzUsuńCudowny jelonek :))
Elu, byle do wiosny...
UsuńPrzepiękny jest twój ogród jesienną porą :) I przyznam się, że na tym się skupiłam, reszta w moim przypadku niech pozostanie milczeniem... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDokładnie... może lepiej przemilczeć ten czas...
UsuńTen ogrodowy smutek ma swój cel, by kiedyś wytrysnąć wiosną!
OdpowiedzUsuńBasiu, lepiej bym tego nie ujęła...
UsuńNiestety u nas też tak samo... szaruga za oknem, zimno, deszcz... już się doczekać wiosny nie mogę:)
OdpowiedzUsuńściskam cię kochana
Bardzo nie lubię późnej jesieni, właśnie takiej smutnej, szarej i zimnej...
UsuńMatka ziemia odpocznie po ciężkiej pracy, tego lata musiała się natrudzić. Piękne zdjęcia, szczególnie to z kołem. : )
OdpowiedzUsuńTaki odpoczynek przyda się każdemu, rok był trudny zwłaszcza dla rolników i ogrodników...
UsuńTwój ogród i dekoracje zachwycają o każdej porze roku. Co do Paryża ja bardzo się boję, bo moja córka mieszka we Francji. Nie rozumiem tych ludzi, którzy zadają innym tyle cierpienia :)
OdpowiedzUsuńJa też nie rozumiem tych ludzi i do tej pory nie mogę się z tego wszystkiego otrząsnąć...
UsuńBeatko po tragedii z ostatnich dni nie można przejść obojętnie to wprost nie chce się wierzyć ze to gorzka prawda ŻEBY NIGDY WIĘCEJ TERRORYZMU I PRZEMOCY !Zdjęcia śliczne jesienne takie życie serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak... Nigdy więcej przemocy!!!
UsuńPiekny ogrod. A co do sytuacji w Paryzu - brak slow, co dzieje sie obecnie na swiecie.
OdpowiedzUsuńMusimy być czujni, bo do takich sytuacji może dojść wszędzie...
UsuńPiękny ogród.Nigdy więcej ran,bólu i tragedii na świecie.Miłości i pokoju na świecie.
OdpowiedzUsuńNigdy więcej...
UsuńFakt, smutny i tragiczny to czas... A ogród mimo jesiennej melancholii, piękny.
OdpowiedzUsuńŻycie toczy się dalej, ale rany pozostają...
UsuńZgadzam się z Tobą, straszne czasy nastały!!!!! Najgorsze, że giną niewinni ludzie! Niech walczą z żołnierzami a nie cywilami!!!
OdpowiedzUsuńCiągle zadaję sobie pytanie: "Dlaczego?"...
UsuńDziękuję Beatko za piękne obrazy z Twojego ogrodu.
OdpowiedzUsuńMyślę, że siłą, z której możemy czerpać jest miłość. Ona jest nieustanną nadzieją.
Nadzieja, miłość, solidarność, przebaczenie... mogą pomóc nam przezwyciężyć lęki i to, co nas w ostatnim czasie spotkało...
UsuńJa też źle się czuję z tym wszystkim, współczucie i lęk, i niestety bezradność. Twoje skalniaki...jestem zauroczona. Ściskam.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że tyle osób ma podobne odczucia i solidaryzuje się z osobami całej tej tragedii...
UsuńPomimo, że tak późno-jesienny, to mimo wszystko wyjątkowy ogród. A ostatnie wydarzenia, wstrząsnęły chyba wszystkimi, tylko czy jest szansa cofnąć zło, które panoszy się wokół nas?
OdpowiedzUsuńNa dodatek agresja budzi kolejną agresję, a zło zbiera swoje żniwo...
UsuńOgród piękny,niezwykły w jesiennej szacie.Podobają mi się kamienie,korzenie połączone z roślinami.
OdpowiedzUsuńDziękuję, korzenie i kamienie to moje ulubione elementy w ogrodzie.
UsuńBeatko,
OdpowiedzUsuńTwój ogród jesienią i nawet w deszczu jest bardzo piękny. zachwyca każdy zakątek.
To co się stało w Paryżu jest przerażające.
"Nigdy więcej..."
Pozdrawiam serdecznie:)*
Wszyscy to powtarzamy: "NIGDY WIĘCEJ..."
Usuńniezwykły i piękny ogród :)
OdpowiedzUsuńOgród jest odzwierciedleniem naszych dusz, to przedłużenie naszego domu...
UsuńNigdy więcej nie planuj, żyj chwilą...
OdpowiedzUsuńTak... ciesz się każdą drobnostką i żyj chwilą...
UsuńŻycie jest krótkie i nieprzewidywalne. Dlatego dobrze robisz, że uwieczniasz te ulotne chwile i potrafisz cieszyć się przemijającymi widokami. Świata nie zmienimy, ale mamy wpływa na to, co mamy w sercach i w głowie.
OdpowiedzUsuńPięknie to napisałaś Holly, zamyśliłam się...
UsuńPiękny ten ogród jesienią :-) Tyle w nim niespodzianek. Paryż... Dzisiaj doznałam szoku, ponieważ trafiłam na informację, że to mógł zrobić rząd Francji, by mieć pretekst do działań w Syrii. Nie chce mi się w to wierzyć, ale takie informacje też się pojawiają i smutne wydało mi się, że my, zwykli obywatele tak czy inaczej często jesteśmy manipulowani poprzez środki masowego przekazu, tak, że w końcu nie wiadomo w co wierzyć...
OdpowiedzUsuńTo szokująca informacja, gdyby była prawdą - jeszcze bardziej pogłębiłaby tragizm całej sytuacji...
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój ogród... Coraz trudniej rozdzielić ziarno od plew a przecież dobry człowiek jest jak ziarno rzucone między bliskich, by kochać i szanować ludzkie życie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Oby tych dobrych ziaren było coraz więcej i więcej...
UsuńBeatko, piękny jesienny ogród masz :)
OdpowiedzUsuńCodziennie modlę by NIGDY nie powtórzył się u nas Paryż.
W takich momentach wszyscy zaufaliśmy Opatrzności Bożej...
UsuńMasz rację, że to co się stało jest wyjątkowo smutne, przerażające i przygnębiające. Ja staram się naprawiać świat zaczynając od siebie, staram się wysyłać dobrą energię w świat, modlić się i trwać w nadziei i zaufaniu że nigdy więcej...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię i podziwiam Twój ogród choć jak piszesz w smutnej odsłonie...
To prawda, świat możemy naprawić zaczynając od nas samych...
UsuńStraszne to co dzieje się teraz na świecie:(czemu nie można żyć spokojnie i cieszyć się życiem a nie w taki sposób zostaje ono przerwane zwłaszcza Bogu ducha winni ludzie.ech...do czego to zmierza
OdpowiedzUsuńNajstraszniejsze jest to, że za decyzje wysoko postawionych ludzi odpowiadają właśnie zwykli śmiertelnicy...
UsuńNa szczęście znów przyjdzie wiosna. Mam nadzieję, że w sercach ludzi też.
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję...
Usuń