Witajcie!
Kolorowo, praktycznie i bardzo, bardzo filcowo...
Dzisiejszy post będzie inspiracją dla osób, które uwielbiają filc i nie boją się go nosić
pomimo dużej konkurencji, jaka pojawia się w sklepach i galeriach.
Przy okazji chciałam obalić mit, że filcowe torebki noszone są tylko w okresie jesienno-zimowym.
Filc robi wrażenie tkaniny ciepłej i taki jest w rzeczywistości.
Natomiast ważne jest również to,
że jest bardzo lekki i doskonale się go nosi na ramieniu i nie tylko.
Kolejną ważną rzeczą jest, żeby dbać odpowiednio o przedmioty z filcu, które poprzez ocieranie ulegają szybkiemu zmechaceniu. Zatem twojej torebce przedłużysz życie,
jeżeli będziesz ją częściej nosiła w ręce niż na ramieniu. Musisz też uważać, żeby jej nie zabrudzić, ponieważ czyszczenie powoduje dalszy proces filcowania, zatem i mechacenia.
jeżeli będziesz ją częściej nosiła w ręce niż na ramieniu. Musisz też uważać, żeby jej nie zabrudzić, ponieważ czyszczenie powoduje dalszy proces filcowania, zatem i mechacenia.
Zawsze jednak możesz uszyć nową torebkę i cieszyć się z nowego projektu :-)
Zaproponowane modele są kolorowe, lekkie, zgrabne,
zawierają kontrastowe kolory, świetnie nosi się je na ramieniu.
Poszczególne części torebek zostały wycięte przez dzieci na ostatnich już w tym roku szkolnym zajęciach:"Kreator sztuki użytkowej" :(
Szablony torebki to: duży prostokąt o wymiarach 35cm/70cm, pasek 5cm/60cm i łezka 14cm/9cm.
Ponieważ maszyna, która dysponowaliśmy nie poradziła sobie z 3 mm, grubym filcem,
prace musiałam niestety dokończyć sama na mojej niezawodnej maszynie "Łucznik",
jaką otrzymałam w spadku po mamie.
Dzięki temu powstała niezła kolekcja torebek filcowych, które mogą się dopasować
do niejednej sukienki, czy żakiecika.
Zachęcam do samodzielnego projektowania i szycia podobnych modeli torebek,
Na koniec dziękuję wszystkim za odwiedziny na blogu i miłe komentarze :)
Pozdrawiam Was bardzo, bardzo gorąco i życzę miłego weekendu:))
Kiedyś miałam myśl uszyć sobie torebkę z filcu ale bałam się o maszynę, że się zepsuje. Ufilcowałam sobie torebkę z wełny czesankowej i jestem z niej bardzo zadowolona. Zestawy kolorystyczne torebek piękne.
OdpowiedzUsuńI tu właśnie jest problem, jeżeli kupimy zbyt gruby filc nasza delikatna maszyna może sobie z nim nie poradzić. Wyjściem z sytuacji jest zakup grubych igieł, ja dodatkowo kupiłam igły do dżinsu.
UsuńPozdrawiam :)
Beato, te zaprezentowane torebki są śliczne, kolorowe i eleganckie, pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńMiło mi, że się podobają :)
UsuńPrzekażę dziewczynkom - na pewno się ucieszą :))
Beatko....torebki mistrzostwo :) Ja jestem oczarowana żółtą z czarnym i czerwonym....bajeczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam :)))
UsuńPiękne torebki :) kolorowe, takie ...letnie:) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńZaprezentowana kolekcja to właśnie torebki na sezon letni, na szybkie zakupy i nie tylko. Dla każdego odpowiedni kolor: od brązu, poprzez czerwienie, a skończywszy na fiolecie i żółci.
UsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej, albowiem również zaliczam się do romantycznych dusz :)
Prześliczne wszystkie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Nataleczko :))
UsuńWszystkie śliczne - ale mnie Beatko najbardziej do gustu przypadła ta brązowa z białym - dziękuję ci bardzo za piękny post - zostawiłam krótką notke - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję za odwiedziny :))
UsuńAle cudne! Ta brązowo-szara jest obłędna!
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu :))
UsuńŚliczne torebeczki, takie wesołe , kolorowe, typowo letnie :)) Gdybym miała wybierać nie wiedziałabym na który zestaw kolorystyczny się zdecydować, wszystkie super :))
OdpowiedzUsuńMnie też wszystkie się podobają, gdyż każda pasowałaby do innej części garderoby. Niestety muszę je oddać dziewczynkom, które brały udział w zajęciach, ale chyba się skuszę i uszyję jeszcze jedną - fioletową do letniej sukienki. Pozdrawiam :)
UsuńPiękne torebki, proste i zarazem eleganckie:) Pięknie zestawione kolory. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietne torby w fajnych kolorach!!
OdpowiedzUsuńTwoje kolorowe torebki mogą byc faktycznie noszone latem, są urocze, takie słodkie ....ja sama uszyłam sobie kiedyś jedną szarą i jestem z niej bardzo zadowolona... no ale noszę jesienią:)
OdpowiedzUsuńWszystkie torebki są prześliczne i bardzo kolorowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)*
Torby są piękne! Moją niekwestionowaną faworytką jest żólto-czarna. Świetne zestawienie kolorów. Super pomysł.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ania
Ale tu u Ciebie ładnie, kolorowo. Wspaniałe rzeczy robisz z dziećmi. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJakie śliczne, kolorowe i radosne!
OdpowiedzUsuńI rzeczywiście filc bardziej kojarzę z jesienią a nawet zimą, a tu taka niespodzianka pełna kolorów i słońca :)
Dopiero dziś znalazłam czas by wejść znów na Twojego bloga, a tutaj taka pozytywna niespodzianka - cudowne kolorowe torebki, zakochałam się w tej granatowo żółtej :) musisz mnie nauczyć szyć takie cudeńka to będę miała wspaniałą torbę na lato :) buziaki :*
OdpowiedzUsuń