1 kwietnia 2015

W świątecznej atmosferze



Przed nami święta...
Czas przedświątecznej gonitwy, ostatnich gorączkowych zakupów, szorowania jeszcze nie domytych sprzętów domowych, dopieszczania naszych domów pod względem wystroju świątecznego itd...
To również czas zadumy, przemyśleń, oczekiwania i wreszcie radości oraz wspólnych spotkań.
Można by wymieniać bez końca, wypisywać listę wszystkich rzeczy, sprawunków, obowiązków...

Ale czyż warto, aż tak się gorączkować?
Czy umyte okno, które na drugi dzień ochlapią strugi deszczu warte jest takiej gonitwy?
Nie wiem, czy to mój wiek sprawił, czy nadeszły już te lata, kiedy nie ma to dla mnie dużego znaczenia...
Na przekór tym gorączkowym szaleństwom wybrałam się na świąteczny jarmark na rynku miejskim, żeby upolować jakąś perełkę wartościową w danym momencie dla mnie.


Spacerując po rynku mijałam pędzących w biegu ludzi, zamyślonych, jakby biegli donikąd 
(jeszcze niedawno biegałam tak samo). Zastanawiałam się, gdzie oni się tak śpieszą?

Wśród tej gonitwy - kramiki, wypełnione po brzegi różnymi cudeńkami, 
pieszczotliwie wykonanymi z najdrobniejszymi szczegółami.
Zachwyciły mnie prace rękodzielnicze różnych wykonawców: świąteczne jaja z ceramiki, 
plecione koszyczki, wydziergane skrupulatnie świąteczne ozdoby oraz wypieki domowe.
Dla mnie cenną zdobyczą okazał się koszyczek, który wraz z kwiatami i moimi filcowymi jajami tworzy świąteczno-wiosenną kompozycję. 



Jaskrawy żółty kolor nie tylko ociepla mieszkanie, ale nadaje mu świątecznego blasku i radości.
Dodatkowo przełamuje dominujące w mieszkaniu brązy i zielenie.
Bije z niego światło i energia.
I takiej energii i siły do pracy życzę Wszystkim, którzy kochają wszelkie rękodzielnicze robótki.

Natomiast odwiedzającym bloga oraz tym, którzy są tu pierwszy raz 
życzę
świąt pełnych ciepła, miłości, spokoju i radości.

 

3 komentarze:

  1. Śliczne filcowane pisanki!! I żonkile jak żywe !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne są te twoje pisanki, a szczególnie te z lawendowym motywem. Mam pomysł. Zorganizuj dla chętnych kurs z filcowania a ja na pewno się zgłoszę. Widzę, że nadajemy na tych samych falach;-) Ewa W.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie zorganizuję kursik filcowania przy kawce :)

      Usuń