Ta podróż była mi bardzo potrzebna...
Zamek w Mosznej położony niedaleko Opola (35 km)
oczarował mnie swoją architekturą i zielonym otoczeniem...
Zamek w Mosznej położony niedaleko Opola (35 km)
oczarował mnie swoją architekturą i zielonym otoczeniem...
To nie tylko chwilowe oderwanie od rzeczywistości, ale cudowne chwile spędzone z najbliższymi wśród nieograniczonej zieleni i śpiewu ptaków dochodzącemu dosłownie z każdej strony.
Do tego dochodzi niezwykła sceneria samego zamku, który wygląda wprost bajecznie...
Nie będę się rozpisywała o samym zamku dlatego,
że informacje na ten temat znajdziecie po prostu wszędzie.
że informacje na ten temat znajdziecie po prostu wszędzie.
Skupię się na moich odczuciach i wrażeniach po wizycie w tym cudownym miejscu.
Wizytę w zamku należy najlepiej zaplanować w połowie maja.
Dlaczego ?
Właśnie wtedy w parku wokół zamku kwitną azalie i rododendrony.
Na szczęście załapaliśmy się na końcówkę kwitnienie niektórych z nich,
a na samym wejściu do zamku przywitał nas szpaler cudnie kwitnących okazów azalii.
Zanim wejdziesz na teren zamku minie trochę czasu.
Twoją uwagę przykują różne szczegóły i detale, które będziesz chcieć uwiecznić...
Samo wnętrze zamku to uczta dla osób, charakteryzujących się potrzebą poznawczą wyjątkowych miejsc...
Po wyjściu z zamku udajesz się w kierunku parku i co widzisz?
Można tu pograć w piłkę, można posiedzieć na kocu lub w przyzamkowej restauracji.
Kto lubi spacery odnajdzie tu mnóstwo ścieżek i ścieżeczek biegnących w różnych kierunkach.
Ze względu na wielką przestrzeń tłum ludzi pozostaje nieodczuwalny.
Moją uwagę, oprócz gigantycznych krzewów rododendronów,
przykuły cudne mosty i mosteczki znajdujące się właściwie wszędzie...
Odbijające się w wodzie rośliny i drzewa tworzą malownicze pejzaże
i są tematem dla niejednego obrazu tutejszych artystów.
Woda opływająca park tworzy specjalny mikroklimat dla roślin,
dzięki czemu możemy podziwiać tak cudowne egzemplarze. Niektóre z nich wyglądają jak prawdziwe potwory - z gałęziami i konarami powyginanymi we wszystkie strony.
Wizytę w zamku należy najlepiej zaplanować w połowie maja.
Dlaczego ?
Właśnie wtedy w parku wokół zamku kwitną azalie i rododendrony.
Na szczęście załapaliśmy się na końcówkę kwitnienie niektórych z nich,
a na samym wejściu do zamku przywitał nas szpaler cudnie kwitnących okazów azalii.
Zanim wejdziesz na teren zamku minie trochę czasu.
Twoją uwagę przykują różne szczegóły i detale, które będziesz chcieć uwiecznić...
Samo wnętrze zamku to uczta dla osób, charakteryzujących się potrzebą poznawczą wyjątkowych miejsc...
Po wyjściu z zamku udajesz się w kierunku parku i co widzisz?
Można tu pograć w piłkę, można posiedzieć na kocu lub w przyzamkowej restauracji.
Kto lubi spacery odnajdzie tu mnóstwo ścieżek i ścieżeczek biegnących w różnych kierunkach.
Ze względu na wielką przestrzeń tłum ludzi pozostaje nieodczuwalny.
Moją uwagę, oprócz gigantycznych krzewów rododendronów,
przykuły cudne mosty i mosteczki znajdujące się właściwie wszędzie...
Odbijające się w wodzie rośliny i drzewa tworzą malownicze pejzaże
i są tematem dla niejednego obrazu tutejszych artystów.
Woda opływająca park tworzy specjalny mikroklimat dla roślin,
dzięki czemu możemy podziwiać tak cudowne egzemplarze. Niektóre z nich wyglądają jak prawdziwe potwory - z gałęziami i konarami powyginanymi we wszystkie strony.
Oprawą całego zamku stanowi Aleja Lipowa z olbrzymimi okazami tych gatunków drzew,
które obecnie są w fazie przycinania i modelowania głównie ze względów bezpieczeństwa.
Wracając w kierunku zamku mijasz ponownie różnorodną roślinność lubiącą podmokłe tereny
oraz kolejne mosteczki cudownie zaaranżowane w tło parku.
Spacer kończysz w małej palmiarni, w której zgromadzone zostały głównie kaktusy,
ale też bananowce i inne egzotyczne rośliny.
Nasza wizyta w Mosznej była jak najbardziej spontaniczna - zupełnie niezaplanowana...
Mam nadzieję, że pominęłam jakieś ciekawostki tylko po to, aby móc powrócić w to cudowne miejsce jeszcze raz...
Dla wszystkich osób, które chcą się oderwać od zgiełku, szumu, hałasu i szybkiego tempa
polecam z całego serca to miejsce!
Wśród megagigantycznych drzew, cudownego śpiewu ptaków dolatującego jakby z wieży stereo - dosłownie z każdej strony i malowniczych widoków parku można zregenerować siły i naprawdę odpocząć...
Polecam każdemu i jak zwykle nie zdradzam wszystkich szczegółów, aby każdy mógł je odkryć sam...
Pozdrawiam bardzo gorąco osoby, które tu jeszcze zaglądają :)
Zamek w Mosznej od wielu już lat budzi podziw za za sprawą mieszanki stylów w jakich jest zbudowany. Wiosną zachwycają kwitnące azalie i różaneczniki a jesienią park mieni się kolorami.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
O kurcze ale wspaniały ten zameczek.
OdpowiedzUsuńTen obiekt zachwyca mnie już od dawna. I jest na mojej liście do zwiedzenia. Teraz to już nie mam wymówki. Szkoda tylko, że to spory kawałek ode mnie, a byłam całkiem niedaleko zwiedzając jurę krakowsko-częstochowską. No, ale nie da się być wszędzie za jednym podejściem.
OdpowiedzUsuńWitaj Beatko:) Znam Mosznę i ten pałac:) Planuję jeszcze w te wakacje tam zawitać:) Na zdjęciach ukazałaś całego jego piękno, ale także wspaniałe otoczenie:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńBeatko dzięki Twoim zdjęciom zobaczyłam piękny palac i zieleń otaczającą.Poznałam nowe miejsce.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce pokazałaś. Zamek po prostu czaruje, więc wyobrażam sobie jak musiał być to miło spędzony przez Was czas. A jeszcze zamkowy, kwitnący ogród - to już dopełnienie całości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Znakomita wycieczka, a pięknych Państwa już podziwiałam na FB :)
OdpowiedzUsuńWidziałam jego miniaturę w Kowarach i bardzo mnie zachwycił, a Twoje zdjęcia jeszcza bardziej mnie zachęcają do odwiedzin. : ) Tylko u mnie spontan wykluczony zbyt wiele kilometrów.
OdpowiedzUsuńFantastyczne miejsce. Uwielbiam różaneczniki i z przyjemnością oglądałam fotki
OdpowiedzUsuńPiękna wycieczka Beatko :)) serdeczności :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce. Uczta dla oczu. Może kiedyś je zobaczę:):):):)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki:)
OdpowiedzUsuńPo zdjęciach widać, że było pięknie:)
OdpowiedzUsuńściskam Cię kochana
Zachwycający :) I szkoda, że na drugim krańcu Polski :(
OdpowiedzUsuńImponujaca budowla i piekne ogrody!
OdpowiedzUsuńPiękna wycieczka Beato. Nawet nie wiedziałam o istnieniu takiego miejsca:-(A i za życzenia z okazji Dnia Matki pięknie dziękuję:-)Zazdroszczę Ci że jesteś w posiadaniu tak cennych zdjęć z powstawania ogrodu. Ja tego nie mam niestety. Serdecznie pozdrawiam i sił do końca roku życzę.:-) magnoliarozmaryn
OdpowiedzUsuńSzkoda, że to tak daleko od Jasła :) Cudny zamek - może kiedyś uda mi się go zwiedzić :)
OdpowiedzUsuńCudowny spacer, zazdroszczę takiego wypadu :)
OdpowiedzUsuńCo za cudowna zieleń. Z każdej strony coś pięknego, nie wiadomo gdzie patrzeć. Zapraszam do mnie na filmowy spacer po moim sosnowym lesie:)
OdpowiedzUsuńGorgeous place, and rhododendron bushes!
OdpowiedzUsuńŚwietnie to miejsce opisałaś-to rzut beretem ode mnie ale nie często tam bywam,kiedyś jeździłam oglądać skoki koni ale mi przeszło.Takie miejsca warto chronić ale nie tylko zamki ale i drzewa,które są historią i jakby umiały mówić wiele by opowiedziały:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZamek wygląda imponująco tylko szkoda, że tak daleko o de mnie. Może kiedyś jak będę jechała do Wrocławia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńRoślinność ...dodaje zamkowi czaru i magii, wydaje się jakby był wyjęty prosto z bajki!
Serdeczności :)
wow, gdy tylko będzie nam jakoś po drodze koniecznie musimy przyjrzeć się mu z bliska ...
OdpowiedzUsuńBeatko wspaniała wycieczka, przepiękne widoki <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Dzięki Twoim wspaniałym wycieczkom zachęcasz do zwiedzania urokliwych miejsc. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNazwa miejscowości niezwykle ciekawa:)Oczarowała mnie Aleja Lipowa i oczywiście kwitnące azalie.
OdpowiedzUsuńO tak, to miejsce jest zdecydowanie dla mnie :) Uwielbiam takie spokojne miejsca otoczone naturą, a zamek wygląda niesamowicie. Kiedyś czytałam ciekawy artykuł o założycielu zamku jednak to było kilka lat temu i niestety już nic nie pamiętam. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBeatko, żałuję że tam nie byłam, piękne zdjęcia !
OdpowiedzUsuńUrokliwe miejsce, chciałabym tam pojechać.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz.
Jestem zachwycona. Muszę się tam wybrać.
OdpowiedzUsuń