To nie kuchnia lustrzana, błyszcząca, minimalistyczna, wręcz przeciwnie!
To kuchnia pełna słoiczków, przypraw, zapachów, okruszków świeżo pieczonego chleba.
To moja kuchnia - nie na połysk, martwa, a raczej kuchnia, która tętni życiem...
Kocham przyprawy - te nasze rodzime oraz z reszty świata,
zwłaszcza przyprawy azjatyckie i naturalne dodatki.
W mojej kuchni nie może zabraknąć lasek wanilii, gwiazdeczek anyżu,
czy zapachu goździków i cynamonu...
Pod ręką muszę mieć cebulę, czosnek, wszystkie nasiona, począwszy od fasoli i grochu,
a skończywszy na słoneczniku i dyni.
Lubię dodatki i kolory w kuchni, przede wszystkim kolor jasnozielony.
Stąd też udało mi się zebrać sporo naczyń i innych elementów w tym odcieniu.
Pomimo wielu rzeczy na półkach i półeczkach każdy przedmiot ma swoje miejsce.
Harmonia w kuchni jest dla mnie bardzo ważna, gdyż dzięki temu
potrafię się szybko odnaleźć w tym zbiorowisku różnych rzeczy i sprzętów.
Poza tym ma to być przyjemne miejsce nie tylko dla zmysłu smaku, ale także i wzroku.
W końcu przebywamy tu sporą część naszego życia...
Kuchnia jest dla mnie najważniejszym miejscem w domu,
gdyż tu gromadzi się cała rodzina, tu dyskutujemy na różne tematy.
Często depczemy sobie po piętach, bo moja kuchnia nie należy do dużych...
Tutaj delektuję się pyszną herbatą, którą zaparzam w specjalnym czajniczku
lub też czekam i obserwuję, aż "rozkwitnie" pąk kwiatowy
po zalaniu gorącą wodą w mojej ulubionej filiżance...
W mojej kuchni, jak w każdej nie brakuje sprzętów, które zajmują dużo miejsca,
ale ułatwiają pracę i przygotowanie potraw.
Takim przyjacielem jest np.:wielofunkcyjny robot kuchenny,
inną przyjaciółką jest "zmywunia", czyli zmywarka.
Na uwagę zasługuje także ostatni nabytek - kolejny kuchenny przyjaciel - wypiekacz do chleba.
Ale teraz już kończę, bo właśnie muszę wyjąć cieplutki chlebuś,
a o chlebkach innym razem:)
Napisz, czy Twoja kuchnia wygląda podobnie lub też, czy różni się diametralnie,
może podpatrzę jakieś pomysły lub zmienię coś na potrzeby bardziej praktyczne.
Nie bój się o tym napisać:)
Mam zupełnie inne podejście do kuchni :) Lubię mieć dużo miejsca na blacie, stąd i poustawianych na nim rzeczy mało - ograniczam się do niezbędnego minimum. Na wszystko to, co nie mieści się w kuchni mam miejsce w spiżarni :)
OdpowiedzUsuńSpiżarnia w domu to dobry pomysł, można w niej zmieścić dużo różnych rzeczy. Tymczasem u mnie jest wszystko pod ręką, skraca mi to czas przygotowywania potraw i biegania za kolejnym, potrzebnym składnikiem :)
OdpowiedzUsuń