Witajcie:)
Wpadam na chwilkę z podsumowaniem korzyści, jakie dał nam zakup zbiorników na deszczówkę.
Ponieważ aura za oknem zmienia się z dnia na dzień, czuć chłód i zbliżającą się powoli zimę - najwyższy czas na ostateczne porządki w ogrodach.
Tutaj oprócz grabienia liści i igieł, które należą do moich ulubionych zajęć w ogrodzie, pozostaje sprzątanie starych naczyń, drewnianych elementów i innych sprzętów, które mogą ulec zniszczeniu pod wpływem zmieniających się warunków atmosferycznych, a zwłaszcza deszczu i mrozu.
Oczywiście nie można zapomnieć o dużych zbiornikach na deszczówkę, które zakupiliśmy w tym roku (pisałam o nich TU). Należy je odpowiednio przygotować do zimowania. Ale czy spełniły swoją rolę?
Oczywiście nie można zapomnieć o dużych zbiornikach na deszczówkę, które zakupiliśmy w tym roku (pisałam o nich TU). Należy je odpowiednio przygotować do zimowania. Ale czy spełniły swoją rolę?
Dzisiaj mogę powiedzieć, że spisały się na medal! Systematycznie napełniane były wodą pochodzącą
z deszczu, której w tym roku nie brakowało. Ta z kolei przydała się do podlewania nie tylko warzywnika, ale też roślin ozdobnych zarówno w ogrodzie, jak i w domu. Na szczęście nigdy jej
nie brakło, co zapewniły deszcze pojawiające się od czasu do czasu. Teraz należy zbiorniki odłączyć
i opróżnić, aby zapobiec ich zniszczeniu.
I tak w pierwszej kolejności odłączyliśmy nasz duży dzban, ale woda w nim zgromadzona nadal jest wykorzystywana do ostatniej kropelki. Pod kranikiem zażywają kąpieli wszystkie starocie zgromadzone w ogrodzie, zanim je pochowamy na zimę do piwnicy. Kąpiel może być obfita,
bo wody w dzbanie pod dostatkiem...
Zatem w kolejce stoją wszystkie dzbanki, dzbanuszki, garnki, gary, wanny, konewki, a nawet lampy. Także stare krzesła i inne elementy, które na dobre zagościły w naszym ogrodzie.
Po wykorzystaniu całej wody - kwiaty w donicy, które ozdabiały nasze duże naczynie oraz dzban przenosimy do piwnicy lub do jakiegokolwiek pomieszczenia gospodarczego. Dlaczego? Aby uniknąć zniszczenia materiału z jakiego jest wykonany oraz dlatego, żeby nie został wywrócony przez porywy wiatru. Dzban może wygląda na masywny i ciężki - w rzeczywistości jest bardzo lekki.
z deszczu, której w tym roku nie brakowało. Ta z kolei przydała się do podlewania nie tylko warzywnika, ale też roślin ozdobnych zarówno w ogrodzie, jak i w domu. Na szczęście nigdy jej
nie brakło, co zapewniły deszcze pojawiające się od czasu do czasu. Teraz należy zbiorniki odłączyć
i opróżnić, aby zapobiec ich zniszczeniu.
I tak w pierwszej kolejności odłączyliśmy nasz duży dzban, ale woda w nim zgromadzona nadal jest wykorzystywana do ostatniej kropelki. Pod kranikiem zażywają kąpieli wszystkie starocie zgromadzone w ogrodzie, zanim je pochowamy na zimę do piwnicy. Kąpiel może być obfita,
bo wody w dzbanie pod dostatkiem...
Zatem w kolejce stoją wszystkie dzbanki, dzbanuszki, garnki, gary, wanny, konewki, a nawet lampy. Także stare krzesła i inne elementy, które na dobre zagościły w naszym ogrodzie.
Po wykorzystaniu całej wody - kwiaty w donicy, które ozdabiały nasze duże naczynie oraz dzban przenosimy do piwnicy lub do jakiegokolwiek pomieszczenia gospodarczego. Dlaczego? Aby uniknąć zniszczenia materiału z jakiego jest wykonany oraz dlatego, żeby nie został wywrócony przez porywy wiatru. Dzban może wygląda na masywny i ciężki - w rzeczywistości jest bardzo lekki.
Drugi zbiornik został już od pewnego czasu odłączony od rynny po to, aby woda już go nie uzupełniała. Oczywiście przed zimą musi zostać opróżniony i zamknięty specjalnym zaworem
od góry. Pusty będzie stał na swoim miejscu przez całą zimę, aż do wiosny, kiedy to znowu jego zawartość zostanie wykorzystana do podlewania roślin.
od góry. Pusty będzie stał na swoim miejscu przez całą zimę, aż do wiosny, kiedy to znowu jego zawartość zostanie wykorzystana do podlewania roślin.
Deszczówka zaoszczędziła z całą pewnością mnóstwo wody, którą do tej pory czerpaliśmy z kranu. Często wykorzystywaliśmy ją też do mycia naczyń gospodarczych, czy nawet do opłukania rąk podczas prac ogrodniczych. Nasze poidełka dla ptaków, czy woda w źródełku pochodziła właśnie
z deszczówki. Jakie korzyści przyniósł zakup zbiorników przekonaliśmy się płacąc niższe rachunki
za wodę, w porównaniu z poprzednimi latami. Nie wspomnę tu o dorodnych roślinach
z warzywnika, pięknych kwiatach i roślinach ozdobnych, które cieszyły oko swoimi gabarytami
i obfitością kwitnienia. Zatem zakupowi zbiorników na deszczówkę stawiam zdecydowane - TAK!
I tym zdecydowanym "tak" żegnam się z Wami dołączając ostatnie jesienne fotki jeszcze przed schowaniem niektórych staroci i różnych "klamotów".
Życzę wspaniałego, słonecznego jesiennego weekendu.
Pa, pa, do zobaczenia, do następnego napisania :)
z deszczówki. Jakie korzyści przyniósł zakup zbiorników przekonaliśmy się płacąc niższe rachunki
za wodę, w porównaniu z poprzednimi latami. Nie wspomnę tu o dorodnych roślinach
z warzywnika, pięknych kwiatach i roślinach ozdobnych, które cieszyły oko swoimi gabarytami
i obfitością kwitnienia. Zatem zakupowi zbiorników na deszczówkę stawiam zdecydowane - TAK!
I tym zdecydowanym "tak" żegnam się z Wami dołączając ostatnie jesienne fotki jeszcze przed schowaniem niektórych staroci i różnych "klamotów".
Życzę wspaniałego, słonecznego jesiennego weekendu.
Pa, pa, do zobaczenia, do następnego napisania :)
Świetny pomysł z tymi zbiornikami. Deszczówka na pewno lepiej służy roślinom niż kranówa :-) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńZbiorniki na wodę to świetny pomysł. Ja do tej pory nie łapałam deszczówki, ale mam zamiar to zmienić. Nie mogę się tylko zdecydować na sam sposób zbierania wody. Bo te zbiorniki, które widziałam nie były ładne. Ale na taki dzbanek nie wpadłam - ten bym zaakceptowała:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńRainwater is important in the summer garden. We also collected all the water collected in the summer, and it watered the garden. There is still a wonderfully green. Here is already frost and little bit snow on the ground. Greetings.
OdpowiedzUsuńMy również chcieliśmy zakupić taki zbiornik. Mamy wprawdzie studnię, ale deszczówka zdecydowanie jest lepsza dla roślin. U Ciebie w ogrodzie jeszcze tak pięknie, jesiennie. Jestem pod wrażeniem Twoich uroczych dodatków.Pozdrawiam:):):):)
OdpowiedzUsuńJa również zdecydowanie stawiam na takie zbiorniki. Sami ustawiamy gdzie się da :-) wody nie brakło a taka deszczowka najlepsza:-) udanego weekendu :-)
OdpowiedzUsuńW tym roku też miałam ustawioną beczkę pod jedną z rynien. Niestety okazało się, że na potrzeby mojego ogrodu trzeba znacznie więcej. Taki zbiornik jak Twój byłby już chyba wystarczający :)
OdpowiedzUsuńOjej, jaki ładny dzban na wodę, prawdziwa ozdoba i do tego racjonalnie wykorzystywana. Gdzie można kupić takie cudo?
OdpowiedzUsuńWitaj :) Dzban kupisz przez internet lub w dowolnym centrum ogrodniczym.
UsuńTrzeba tylko trochę pojeździć i poszukać najtańszej opcji, bo ceny wahają się nawet do 100 zł. Powodzenia :)
Beatko zachęcajaco opisałaś pojemniki na deszczówkę. Szczególnie podoba mi sie ten dzban, wygląda jak z gliny, jest piekny i nie szpeci ogrodu. bardzo podobają mi się też wszystkie Twoje garnki szkoda,, że trzeba je sprzątac na zimę. Chciałabym aby było u nas tak ciepło jak na południu Anglii, wtedy nie musiałybysmy sprzątać ozdob i wykopywać kwiatów (np.dalii) Ech...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Świetny sposób na oszczędność wody:)))moja córka też korzysta z pojemnika na deszczówkę :))szkoda,że w blokach nie da się tego zorganizować,bo mi dużo wody idzie na podlewanie:))
OdpowiedzUsuńDzban podziwialam wcześniej jest super.Pokazałam mojemu bratu był zachwycony i myśli o zakupie.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie mam ogródka, ale i tak stwierdzam, że super sprawa. Spodobały mi się te trzy ostatnie zdjęcia, fajne kompozycje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOstatnio lata bardzo suche, tym bardziej takie zbiorniki na wodę mają sens/ dodatkowo mogą być świetną dekoracją, tak jak u Ciebie. Roboty trochę jest ze sprzątaniem na zimę, ale to drobiazg w porównaniu do korzyści. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam ogrodu, ale może kiedyś... i z pewnością podzielę się Twoim doświadczeniem ze znajomymi. Tymczasem zachwycają mnie Twoje emaliowane skarby. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńTeż mam taki dzban na deszczówkę i ciekawi mnie jak posadziłaś w nim rośliny?Włożyłaś tam inny pojemnik?
OdpowiedzUsuńWitaj :) Mój dzban miał wkomponowaną doniczkę od góry, ale myślę, że jeżeli jej nie masz to wystarczy dopasować odpowiednią wielkość i po prostu włożyć. Kwiaty i rośliny czują się w niej dobrze pomimo tego, że właściwie przez długi czas stoją w wodzie. Tutaj należy pamiętać o doborze odpowiednich roślin, które lubią dużo wilgoci. Pozdrawiam :)
UsuńDziękuję Ci bardzo,te kwiaty cudownie wyglądają.
UsuńCudowny dzban na deszczówke a jakie skarby do posprzatania rewelacyjne masz bardzo cudowny ogrod milej niedzieli serdec znie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU mnie w ogródku stoi stara beczka taka jak kiedyś ze zbiorowych studni wożono wodę do gospodarstw 200l i rynna spustowa z dachy jest do niej skierowana, to naprawdę ogromna wygoda i oszczędność jak się ma dużo roślin.
OdpowiedzUsuńNa moim wiejskim podwórku stoi pod rynną beczka, nie inwestowałam jeszcze w takie cuda, bo od niedawna tam rządzę i ciągle mam za mało czasu działając na dwa domy. Szkoda tylko, że latem, kiedy wegetacja w pełni, to tak rzadko pada :-( Dobrze, że uchowała mi się jeszcze taka tradycyjna studnia cembrowana, stamtąd biore wodę na podlewanie ogródka.
OdpowiedzUsuńTeż przez całe lato zbieramy deszczówkę i podlewamy rośliny już od paru lat.Twój pojemnik jest nie tylko funkcjonalny ale i ładny.U mnie też już wszystko posprzątane w ogrodzie. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńSuper masz to naczynie na deszczówkę !! Nie dość że praktyczne to jeszcze ładne!!
OdpowiedzUsuńNie przepadam za porządkami w ogródku...
Świetny pomysł, też by mi się takie naczynie przydało.
OdpowiedzUsuńTaka beczka to spore oszczędności wody. Och i porządki też już masz zrobione.
OdpowiedzUsuńNie mam problemów z wodą. Do dyspozycji mamy studnię.
Serdecznie pozdrawiam:)
Fakt oszczędności na wodzie duże, takich pojemników w naszym ogrodzie tez mamy dużo, myślałam nad podobnym jak Twój - ale ceramicznym, tylko cena straszy, zadowoliłam sie beczką, ale, ale nie powiedziałam ostatniego słowa pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńTyle szyszek i dyni <3 Dobrze, że zbiorniki się sprawdziły. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa się nie doczekałam zbiorników,które miał załatwić brat ale dostałam drugą beczkę i też trochę pomogła,jednak w przyszłym sezonie koniecznie muszę mieć już zbiorniki bo to naprawde duża oszczędność:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do zakupu takich deszczówek...ostatnio bardzo zaniedbałam ogród, bo czasu ciągle mało, ale obiecuję sobie że na wiosnę wszystko nadrobię i w takie pojemniki zaopatrzę się z pewnością:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie ciepło i serdecznie.
A ja z innej akhem... beczki :-)
OdpowiedzUsuńPrzychodze po ubieglorocznych sladach i zawiadamiam, ze Niegowiacy nadal czekaja, a Robotka hula.
Jestesmy tu: https://www.facebook.com/events/1839689746275969/permalink/1840359242875686/?notif_t=event_comment_follow¬if_id=1478812390135735
oraz tradycyjnie, na blogasku http://jestrobotka.blogspot.de/
Wpadajcie, zagladajcie, wybierajcie Ulubiencow, rozsylajcie wici!
Z wdziecznoscia, Komitet DezOrganizacyjny
Z chęcią włączam się w całą akcję i zachęcam innych do odwiedzin Domu Opieki Społecznej dla Dzieci w Niegowie :)
UsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa również całkiem niedawno odkryłem magię zbierania wody deszczowej i muszę przyznać, że jest to świetna sprawa. Tym bardziej, że jak jeszcze czytałem na stronie https://tbs24.pl/jak-zbierac-i-wykorzystac-wode-deszczowa/ to samo wykorzystane deszczówki jest naprawdę fajną sprawą.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to zosatło opisane.
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej takie zbiorniki są fajne i ja również taki wykorzystuję u siebie. Muszę przyznać, że również u mnie przydaje się pompa do podnoszenia ciśnienia https://www.dostudni.pl/pompy-do-podnoszenia-cisnienia,c119.html ponieważ wiem że było ona za niskie w sieci.
OdpowiedzUsuńSamo magazynowanie wody deszczowej na pewno jest świetnym rozwiązaniem i muszę powiedzieć, że ja także z tego korzystałam. Jak przeczytałam wpis https://chceszmieszkac.pl/jaki-wybrac-system-sterowania-nawadnianiem-do-swojego-ogrodu/ to na ten moment ja również rozważam kupno systemu sterowania nawadnianiem.
OdpowiedzUsuńJa jestem również bardzo zadowolona z tego co przeczytałam na stronie https://twojogrodek.pl/Jaka-pompe-cisnieniowa-kupic-do-duzego-ogrodu gdyż wiem w jaki sposób bez problemu mogę podlewać swój duży ogród. Oczywiście zamówię niedługo dobrą pompę ciśnieniową, gdyż to ona jest najważniejszym elementem.
OdpowiedzUsuńBardzo istotną sprawą w ostatnim czasie stało się to, że zaczyna coraz więcej osób zbierać wodę deszczową. Muszę przyznać, że jak ja przeczytałem wpis https://operacjadom.pl/jak-zbierac-i-wykorzystac-wode-deszczowa/ to już teraz dokładnie wiem jak wygląda kwestia zbierania wody deszczowej.
OdpowiedzUsuńZakup zbiornika na deszczówkę to zdecydowanie dobra inwestycja, która stosunkowo szybko się zwraca. Oprócz tego sam rząd dofinansowuje zakup nowego zbiornika. Więcej możecie przeczytać tutaj: https://zbiornikinadeszczowke.com/
OdpowiedzUsuńDo zbiornika warto podłączyć nawadnianie. To bardzo wygodny sposób podlewania roślin. Można zamontować od razu zawór z rozdzielaczem, żeby był też dostęp do zbiornika i wyjście do linii kroplujacej.
OdpowiedzUsuńKiedy chodzi o takie rzeczy to ja jeszcze chcę powiedzieć, że również całkiem ważną sprawą jest to aby wiedzieć komu zlecać wszelkie prace z instalacją wodną. Jak dla mnie od zawsze doskonale się współpracuje z hydraulikiem http://hydraulik.wroclaw.pl/ i wiem, że to jest coś bardzo ważnego.
OdpowiedzUsuńW dziedzinie hydrauliki warto zaufać specjalistom, którzy wiedzą jak rozwiązać wszelkie problemy z instalacjami hydraulicznymi. Na stronie https://hydraulikon.pl/ znajdziesz rzetelną firmę, która oferuje usługi hydrauliczne na najwyższym poziomie. Klikając w link, przeniesiesz się do miejsca, gdzie jakość i precyzja są priorytetem.
OdpowiedzUsuńMobilna stacja paliw jest wygodnym rozwiązaniem dla miejsc wymagających tymczasowego lub mobilnego dostępu do paliwa. Może być łatwo przetransportowana i szybko zainstalowana w dowolnej lokalizacji, co sprawia, że jest idealna dla branży budowlanej, rolniczej, transportowej czy na potrzeby organizacji imprez masowych. Dzięki mobilnej stacji paliw firmy mogą znacznie zredukować czas i koszty związane z tankowaniem pojazdów, zapewniając ciągłość pracy i efektywność operacyjną.
OdpowiedzUsuńProducent zbiorników oferuje szeroki wybór zbiorników do przechowywania różnorodnych substancji. Firma dostarcza produkty wykonane z najwyższej jakości materiałów, które gwarantują trwałość i bezpieczeństwo użytkowania. Zbiorniki są dostępne w różnych rozmiarach i konfiguracjach, co pozwala na dostosowanie ich do specyficznych potrzeb klientów. Producent zbiorników zapewnia również wsparcie techniczne oraz doradztwo w zakresie wyboru odpowiednich rozwiązań magazynowych.
OdpowiedzUsuń